Pershing 9X – Unikalny jacht motorowy dostępny w Polsce.
Jacht motorowy Pershing 9X jest tak szybki i fantastyczny jak na Pershinga przystało, teraz jednak ma dopracowane maniery, które dopełniają całokształtu w połączeniu z jego skandaliczną potężną wydajnością.
W latach 90. super samochody były dużymi, zuchwałymi, hałaśliwymi pojazdami, które były brutalne w prowadzeniu i bardziej niż trochę onieśmielające. Jeśli na przykład cofnąłeś przepustnicę w niewłaściwym momencie, istniało realne niebezpieczeństwo, że twoje Ferrari F40 lub Lamborghini Diablo skończy jazdę na ogrodzeniu. To samo dotyczyło szybkich łodzi motorowych z napędem powierzchniowym. Alan Harper, dziennikarz z ogromnym doświadczeniem w prowadzeniu jachtów motorowych opowiedział historię o tym, kiedy wpadł w zakręt ze zbyt dużym trymowaniem, czym spowodował gwałtowny obrót i w sekundę rozrzucił pozostałych dziennikarzy po kokpicie jachtu motorowego. Dopiero po pojawieniu się Hondy NSX ludzie zaczęli zdawać sobie sprawę, że nadal możesz cieszyć się prędkością, stylem i przyczepnością samochodu sportowego z centralnie umieszczonym silnikiem, bez poczucia, że właśnie przetrwałeś trzy rundy z Mike’iem Tysonem. Oczywiście niektóre stare dinozaury narzekały na fakt, że supersamochody straciły swój urok teraz, gdy każdy mógł wskoczyć za kierownicę i dać mu trochę ognia. Jednak stały wzrost sprzedaży super samochodów, które były szybsze i ładniejsze n iż kiedykolwiek, ale łatwiejsze w prowadzeniu, szybko wyciszyły te opinie.
Wspominam o tym tylko dlatego, że kiedy Pershing ogłosił, że zacznie montować m. in. żyroskopy Seakeepera do swojej najnowszej oferty, prawie można było usłyszeć duchy zawodników motorówek, które kręciły się w ich grobach. Dla purystów musiało to brzmieć, jakby Ducati miał zacząć montować stabilizatory i kosze na zakupy w swojej najnowszej ofercie superbike’ów. Czy ich obawy są uzasadnione ? Przekonajmy się !
Kupujemy super łódź motorową – zapoznajmy się
Jacht motorowy Pershing 9X, na którego dziobie stoję wygląda zdecydowanie jak czerwono-krwista super łódź motorowa. Styl Fulvio De Simoni jest na równi elegancki i agresywny jak zawsze ! Pokłady i nadbudowa z włókna węglowego pokazują, że w pogoni za osiągami nie było oszczędności, a jest on napędzany parą potężnych 2638-konnych MTU V16, z ostrymi jak brzytwa śmigłami o napędzie powierzchniowym, błyszczącymi pod platformą kąpielową.
Tylko mały joystick wystający z podłokietnika głównego fotela kapitańskiego i para stabilizatorów żyroskopowych Seakeeper MG9 schowanych w komorze silnika sugerują, że poza mocą mamy do czynienia z czymś więcej. Pershing nazywa to systemem Easy Set i jak sama nazwa wskazuje, jego celem jest skrajne ułatwienie trudnej sztuki cumowania i prowadzenia potężnej łodzi motorowej o napędzie powierzchniowym. Siedząc wysoko na środkowym, jednym z trzech foteli kapitańskich, z charakterystycznym jednoramiennym kołem sterowym, wyciągniętą ręką przed moimi kolanami i otoczonym przez przepustnice ZF ze stali nierdzewnej po mojej prawej stronie i wspomniany joystick po lewej, czuję się bardziej jak dowódzca statku kosmicznego Enterprise niż zwykły sternik łodzi motorowej. Trzy wysokie ekrany dotykowe dominują widok do przodu, jednocześnie ogromna panoramiczna szyba czołowa, z jednego kawałka szkła, zaprasza mnie do emocjonującej niczym nie zakłóconej podróży. Podejmuję więc decyzję, że w łodzi tak szybkiej liczy się to, co przede mną, i zdecydowanie wciskam przepustnice do przodu.
Gdzieś za sobą słyszę wzrost obrotów silników, ale jest on dziwnie przytłumiony, jak dudnienie odległego grzmotu. Wielkie śmigła śrub potrzebują kilku sekund, aby wgryźć się w wodę – bezwładność 68-tonowej łodzi motorowej wymaga pewnego przesunięcia – ale jedno spojrzenie za siebie ujawnia, że woda zmieniła kolor ze szklistego niebieskiego na wrzący biały. Potem powoli zaczyna dziać się wszystko co wynika z posiadania do dyspozycji łącznie 5276 KM.
Przejście w ślizg jest prawie niezauważalne, ponieważ system Easy Set dostosowuje trym, aby wszystko odbyło się z gracją, ale kiedy turbosprężarki zadziałają, ogromu siły nie da się ukryć. Wrząca masa bieli za Pershigniem wybucha w pełnowymiarowy ogon- killwater woda uwalnia przyczepność do kadłuba, a 9X zaczyna ślizgać się po powierzchni jak elegancko rzucony kamyk.
Silny, cichy typ – jacht motorowy od Pershing Yachts
Dziwne jest to, że z miejsca, w którym siedzę, wydaje mi się, że jest niesamowicie spokojnie. Ciągniemy się po horyzoncie z prędkością 42 węzłów w 92-stopowym pocisku manewrującym nad wodą, ale bez prędkości wyświetlanej na ekranach Simrad naprawdę nie wiedziałbym, jak szybko podróżujemy. Silniki pracują tak płynnie i cicho, że możemy rozmawiać bez podnoszenia głosu, uszczelki na drzwiach i oknach blokują szum wiatru, a system Easy Set sprawia, że nie mam nic do roboty poza podjęciem decyzji o tym, ile przepustnicy użyć i gdzie skierować dziób, żeby ta zabawka poszła przed siebie bez opamiętania. Próbuję wywołać jakiś manewrowy dramat. Sterowanie typu fly-by-wire samo-centruje się po zwolnieniu koła i na pewno komputer interpretuje moje zamiary, dostosowuje trym i podaje stery tak, że łódź kreśli płynny, stały łuk, który ledwo marszczy powierzchnię wody.
Jacht motorowy Pershing 9X na wodzie
Dopiero kiedy odchodzę od steru i wycofuję się do otwartego kokpitu, mam właściwe wyczucie dźwięku i furii. Nie da się ukryć pełnej mocy silników, a sama prędkość i wysokość killwater’a to naprawdę inspirujący widok. Oczywiście masz możliwość sterowania z, tzw. sport fly’a na górze, jeśli chcesz poczuć wiatr we włosach. Tu również znajdziesz joystick, który jest po to, abyś mógł zmieniać kurs i miał wsparcie przy cumowaniu także z tej pozycji. Chciałoby się użyć sloganu reklamowego „Teraz i Ty możesz wpłynąć do portu i wyglądać jak „bóg”” , wskazując i obracając joystick w wybranym kierunku, podczas gdy komputer żongluje napędami, sterami strumieniowymi i sterami, wykonując każde polecenie. Wszyscy będą podziwiać jakbyś od lat trenował manewry tak duża jednostką motorową.
Osłona przeciwsłoneczna Pershing 9X
Oczywiście 9X to znacznie więcej niż tylko dotarcie do najlepszej zatoki przed ścigającym się tłumem innych jachtów : Azimut, Princess czy Sunseeker, aby złapać najlepsze miejsce kotwiczenia. Zawsze będziesz przed innymi, gdyż jacht motorowy Pershing nie ma konkurencji. Chcesz cieszyć się swoją wolnością i korzystaniem ze swojego super jachtu, kiedy tam dotrzesz, dlatego na tym polu Pershing również poczynił pewne postępy.
W garażu znajduje się opuszczana rampa, która sprawia, że wypłynięcie pontonem Williams 385 lub skuterem to pestka i czysta przyjemność. Możliwość wypoczynku w kokpicie na głównym pokładzie pod sprytnie wysuniętym nad sofą górnym tarasem zapewniają gościom wiele różnych opcji spędzania czasu, podczas gdy opuszczane drzwi tarasowe zapewniają płynną komunikację między kokpitem, a salonem. I oczywiście te dwa potężne stabilizatory Seakeepera zapewniają, że Pershing 9X pozostaje stabilny nawet podczas śródziemnomorskiej fali.
W luksusowym wnętrzu jachtu.
Wystrój wnętrza i kontrast kolorystyczny czerni i bieli zdecydowanie oddaje sportowy charakter jachtu, a przy tym daje stonowane poczucie elegancji. Warto jednak wiedzieć,że na tym poziomie wielkości łodzi indywidualna kompozycja wnętrza jest rzeczą oczywistą. Główny apartament ma ponad 198 cm wysokości, całkowicie płaską podłogę i dużą zamykaną garderobę, a także bogato zdobioną i wyposażoną łazienkę.
Kabina VIP jest wyjątkowa w swej formie dzięki łóżku przesuniętemu od osi jachtu i asymetrycznym oknom kadłuba. Efekt ? Nie jest nudno ! Trzecia i czwarta kabina znajdują się w środku korytarza między kabinami VIP i Maser z parą węższych, pojedynczych łóżek. Obszar załogi zajmuje podobną powierzchnię, co kabina główna, ale mieści kuchnię statku oraz dwie prywatne kabiny załogi.
Kiedy wracamy do portu, jestem pod wrażeniem jachtu motorowego Pershing 9X. To niezwykłe osiągnięcie, że tak szybka, potężna maszyna może być jednocześnie tak relaksującym i cywilizowanym jachtem. A fakt, że jest znacznie łatwiejszy w manewrowaniu niż którykolwiek z jego poprzedników, jest wielką korzyścią zarówno dla właścicieli, jak i załogi. Szczerze mówiąc niewiele osób pyta czy prowadzenie 92-stopowego jachtu Pershinga o mocy ponad 5200 KM powinno być trochę bardziej wciągające, jednak rzeczywistość jest taka, że sami właściciele rzadko prowadzą łódź (po to jest załoga) a sam fakt, że teraz mogą to zrobić bezpiecznie bez mistrzowskiej klasy w prowadzeniu napędu powierzchniowego, jest sam w sobie ekscytujący. Jak dowiedzieli się Ferrari i Lamborghini jakiś czas temu, opłaca się schlebiać kierowcy, zamiast go straszyć, a Pershing 9X oczaruje go aż do cumowania przy brzegu.
Garść danych technicznych:
# | Dane |
---|---|
Długość całkowita | 28,09 m |
Szerokość | 6,23m |
Długość w linii wodnej | 21,04 m |
Zanurzenie | 1,65 m |
Zbiornik paliwa | 9000 litrów |
Zbiornik wody | 1200 litrów |